Jeden przegrany, drugi wygrany

Jeden przegrany, drugi wygrany

W minionym tygodniu nasi podopieczni z drużyny Młodzików mieli okazję dwukrotnie sprawdzić swoje umiejętności w meczach ligowych.

3 maja o godzinie 13.00 w Porąbce nasi młodzi futboliści, w spotkaniu derbowym, rywalizowali z tamtejsza Zaporą. Ten mecz chłopakom zupełnie nie wyszedł i zakończył się zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 8 - 1.

Skład: Piotr Brandys, Dominik Tomiak - Patryk Elżbieciak, Kacper Kacorzyk, Paweł Gwardiak, Alan Stokłosa, Dawid Grzybek, Maksymilian Bączek, Dominik Ćwiertnia, Kacper Kaspera, Mateusz Janik, Kamil Wojtyła, Jonasz Drzewiecki

Bramki: Alan Stokłosa

Okiem Trenera: Ten mecz to bardzo dobry materiał do analizy, jak ważna w dzisiejszej piłce jest psychika, zwłaszcza na tym etapie szkolenia i nauczania, kiedy to różne sytuacje boisko oraz pozaboiskowe mają wpływ na emocję i dyspozycję podczas meczu. Nie można też umniejszać formy rywala, który zagrał dobry mecz i potrafił wykorzystać nasze błędy i "nieobecność psychiczną" podczas ostatnich 20 minut. Gratulacje dla Porąbki, a my pracujemy dalej, bo porażka to jedna z dróg do sukcesu.

Szybko po tej porażce nasi Młodzicy mieli okazję się zrehabilitować, bo już w sobotę o godzinie 10.00 w Bielsku rywalizowali z rówieśnikami z BBTS Podbeskidzie. Ten mecz pokazał, że w naszych chłopakach drzemie ogromny potencjał, który w tym dniu został pokazany na boisku. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem 5 - 0.

Skład: Jonasz Drzewiecki - Maksymilian Bączek, Jonasz Orlicki, Dominik Ćwiertnia, Alan Stokłosa, Paweł Gwardiak, Kamil Wojtyła, Oliwier Stwora, Adrian Kowalski, Kacper Kaspera, Kacper Kacorzyk

Bramki: Oliwier Stwora x3, Alan Stokłosa x2

Okiem Trenera: Ten mecz był odzwierciedleniem naszej dwuletniej, wspólnej pracy. Osobiście długo na taki mecz, ale byłem pewien, że kiedyś nadejdzie. Organizacja gry, operowanie piłką, gra w obronie, zaangażowanie było dzisiaj na bardzo wysokim poziomie. Szczerze powiem, że czasami przecierałem oczy ze zdumienia, bo tak dobrze wyglądającego swojego zespołu oraz każdego pojedynczego zawodnika jeszcze nie widziałem. Jestem dumny z chłopaków, ale zdaję sobie również sprawę, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, dlatego też musimy pracować dalej, aby ten poziom utrzymać i nie popaść w samozadowolenie.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości